Domowy smalec ze słoniny z cebulką

Nie ma nic lepszego niż przygotowanie smalcu swojskiego kto się ze mną zgodzi że swojskie najlepsze? I wcale nie musi być z czystej słoniny a na przykład jak w moim przypadku zrobiony ze słoniny z przyprawami z dodatkiem ziół, cebulki i czosnku po prostu petarda. Jak to mówią swojskie to swojskie wiesz co dodajesz bez chemii i konserwantów a tak po za tym na co dzień przecież smalcu się nie jada ale raz na jakiś czas dlaczego by nie do tego ogórek kiszony i nawet najbogatszy człowiek będzie zachwycony i zaskoczony, tak więc do roboty! Podam wam przepis a wy jeśli chcecie to skorzystacie jeśli nie to przecież nic na siłę prawda?

składniki:

• 0,444kg słoniny solonej,
• 0,644kg słoniny solonej z papryką,
• 1 średnia cebula,
• 1 łyżeczka majeranku,
• 1 łyżeczka suszonego lubczyku,
• 0,5 łyżeczki soli drobnej,
• 1 szczypta pieprzu czarnego mielonego,
• 2 duże ząbki czosnku

wykonanie:

Zakupione oba rodzaje słonin należy wyjąć z opakowań po czym pokroić je w drobną kostkę, białą słoninę już pokrojoną przełożyć do garnka i topić na bardzo wolnym ogniu co jakiś czas mieszając aby słonina nie przystała do dna garnka a w międzyczasie czerwoną słoninę czyli tą z papryką pokroić również w drobną kostkę i przełożyć ją do salaterki. Gdy słoniny są już pokrojone i jasna się topi przygotować również cebulę którą także kroimy w drobną kostkę

Gdy biała słonina zaczęła się już topić wtedy dodać czerwoną słoninę i topić całość na bardzo wolnym ogniu również co jakiś czas zamieszać aby równo obie słoniny się topiły i tak smażymy do czasu aż zaczną robić się skwarki, jak skwarki będą widoczne już gołym okiem należy dodać cebulę razem z czosnkiem startym na drobnych oczkach jarzynowej tarki, gdy cebula zacznie się powoli rumienić wtedy dodać majeranek, lubczyk, pieprz czarny mielony oraz sól chwilę jeszcze po smażyć mieszając łyżką po czym zdjąć z ognia i przelać całość do naczynia które nam nie pęknie pod wpływem gorąca ja przelewam w metalowy pojemnik. Tak przelany smalec postawić do wystygnięcia 

Jak już swojski smalec całkowicie przestygł należy nakryć go pokrywką z pojemnika aby nie łapał zapachów z lodówki i wstawić go do owej lodówki aby całkiem się zsiadł, następnego dnia można już śmiało zajadać się pysznym swojskim smalcem przygotowanym samodzielnie ze słoniny w przyprawach a do tego ta cebulka i skwarki po prostu petarda, smalec nie jest czysto biały jak z surowej słoniny a to tylko dlatego gdyż jest przygotowany ze słoniny z przyprawami 

Gotowy zastygnięty smalec domowy swojskiej roboty idealnie nadaje się do chleba na przykład z ogórkiem kiszonym, sałatą czy choćby jak u mnie ze swojską papryką konserwową Swojska papryka, tak więc jeśli ktoś raz na jakiś czas lubi zjeść pajdę chleba ze smalcem to nie ma na co czekać tylko przygotować swojski pyszny smalec