Biszkopt przełożony swojskim kremem i galaretką

Witajcie dziś zamierzam podać wam mój osobisty przepis na A'LA tort który robiłam dla męża na urodziny we WRZEŚNIU lecz wstawiam dopiero teraz powód już znacie nie będę co post wpisywać dlaczego? sami chyba rozumiecie prawda? nie zawsze zdrowie pozwala na to aby ogarnąć wszystko tak jak byśmy chcieli ale powoli się zebrałam i postanowiłam podzielić się moim przepisem na proste ciasto biszkoptowe ze swojskim kremem który przepis mam od lat gdzie nauczyła mnie moja ciocia Barbara za co jestem jej wdzięczna gdyż krem jest mega smaczny a jeśli nie mamy innego kremu to ten jest w sam raz gdy musimy szybko coś zrobić zwłaszcza na urodziny czy imieniny. Jeśli zechcecie to skorzystacie jeśli nie to nie nic na siłę 😂

składniki na ciasto:

• 8 małych jajek lub 6 dużych,
• 2 szklanki cukru,
• 1,5 szklanki mąki pszennej,
• 1 szklanka mąki ziemniaczanej,
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
• 1 szklanka oleju

składniki na krem:

• 3 szklanki mleka 3,2%,
• 6 łyżek z górką mąki pszennej,
• 1 łyżka masła,
• 1 budyń śmietankowy 40 g,
• 2 kostki margaryny Kasia,
• 3/4 szklanki cukru,
• 1-2 łyżeczki aromatu cytrynowego

dodatkowo:

• 2 galaretki borówkowe 72 g,
• 3 szklanki gotowanej wody,
• 1 słoik dowolnego dżemu najlepiej kwaskowaty

wykonanie:

Na początek należy ugotować krem czyli: do garnka na dno wlać odrobinę wody gdy już się zagotuje dodać 1 łyżkę masła a następnie wlać 1,5 szklanki mleka a w drugiej części mleka rozprowadzić mąkę razem z budyniem, gdy wlane mleko zacznie się gotować wtedy wlać rozprowadzoną mąkę z budyniem i szybkim ruchem łyżki mieszając doprowadzić do ugotowania się masy na gęsto tak aby nie było grudek z mąki a po ugotowaniu zdjąć z ognia i nakryć folią spożywczą aby nie zrobił się kożuch i pozostawić tak przygotowane do całkowitego ostygnięcia masy na krem. W międzyczasie gdy masa stygnie przygotować galaretki do pojemnika wsypać galaretki zalewając je gotującą się wodą i rozmieszać do czasu aż płyn galaretek zrobi się przezroczysty po czym zostawić do ostygnięcia a gdy już ostygnie wtedy wstawić do lodówki aby galaretka stężała

Gdy wcześniejsze produkty mamy przygotowane czyli masę na krem i galaretkę wtedy zabieramy się za przygotowanie ciasta biszkoptowego a mianowicie do misy miksera wbić całe jajka i wsypać cukier (można dodać mniej cukru), całość zmiksować na najwyższych obrotach miksera na pulchną masę jajeczną po zmiksowaniu dodać obie mąki, proszek do pieczenia oraz olej i kolejny raz zmiksować do czasu aż masa jajeczna połączy się z mąkami, proszkiem do pieczenia i olejem. Przygotowaną masę na ciasto przelać do blaszki 35/25 wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić do nagrzanego piekarnika na drugą półkę od dołu ustawionego na 180 stopni piec 40-45 minut w zależności od piekarnika do ładnego zarumienia się wierzchu ciasta i tak zwanego suchego patyczka. Po upieczeniu wyjąć ciasto z piekarnika a następnie wyjąć z blaszki razem z papierem kładąc ciasto na ściereczce aby ostygło

Gdy ciasto upieczone na spokojnie sobie stygnie wtedy zabieramy się za przygotowanie kremu tak więc do misy miksera dodajemy obie margaryny o temperaturze pokojowej pokrojonej drobniej zmiksować je po czym wsypać cukier i dalej miksować do czasu aż nie będzie wyczuwalny cukier, jak już mamy ubitą margarynę z cukrem wtedy porcjami dodawać ostygniętą ugotowaną masę na krem oraz dowolny aromat (ja dałam cytrynowy) i zmiksować z margarynami na jednolitą konsystencję która będzie widoczna na zdjęciach 

No tak wszystko już przygotowane więc czas zdobić ciasto a więc tak ostygnięte ciasto przekroić długim nożem dwa razy aby powstały trzy blaty ciasta, po czym do blaszki w której piekliśmy owe ciast na jej dno położyć spodnią część ciasta nasączyć ją (ja robię przegotowaną wodę z kwaskiem i odrobiną cukru), na nasączony blat posmarować cienką warstwę dowolnego dżemu a na dżem położyć krem zaś na krem dowolnie wyciętą stężałą galaretkę (ja pokroiłam tradycyjnie w kostkę), na galaretkę położyć cieniutką warstwę kremu aby drugi blat ciasta dobrze się trzymał. Tak samo postępujemy z drugim blatem i na końcu wierzch ciasta również nasączyć posmarować cienką warstwą kremu i ułożyć dowolnie galaretki kostki gotowe ciasto wstawić do lodówki aby masa stężała 

Po wyjęciu z lodówki ciasto kroi się idealnie, może nie jest za piękne i nie do końca dopieszczone ale wyszło bardzo smaczne choć słodkie ale można do nasączenia dać więcej kwasku cytrynowego lub cytrynę i będzie perfekcyjnie ale jeśli ktoś lubi słodkości to te właśnie ciasto będzie idealne dla takich osób. Krem jest bardzo smaczny nie czuć w nim nawet odrobiny mąki po wyjęciu z lodówki krem jest stabilny a jak postoi w ciepłym to robi się kremowy rozpływający się w ustach, bardzo polecam przygotowanie takiego ciasta nie tylko na urodziny ale nada się również na spotkanie z przyjaciółmi, mąż ciastem był zachwycony a ja jestem dumna z siebie że zrobiłam sama tak fajne ciasto