Smażona ryba

Witam serdecznie dziś na obiad oferuję rybkę, tak dokładnie rybka którą przygotowuje się w niespełna 10 - 15 minut w zależności od tego na jakiej mocy ognia będzie smażona. Ja wiem każdy potrafi usmażyć ryby lecz równie dobrze można zepsuć jej smak jak również to że panierka będzie się odklejać, jedzenie ryb to dobre rozwiązanie witaminowe, przyznam że nie byłam zwolenniczką ryb ale gdy byłam u przyjaciółki pojechałyśmy na morze w Ustce i tam zajadaliśmy dorsza od tego czasu uwielbiam ryby. PRZYZNAJĘ SIĘ PUBLICZNIE ŻE NIE ZNAM SIĘ NA RYBACH KUPNYCH,  JEDYNE KTÓRE ZNAM TO TE KTÓRE ZŁAPIE MÓJ MĄŻ, TAK WIEM MOJA WINA W OPISIE ALE NIE POZWOLĘ SOBIE ABY MNIE OCZERNIANO PUBLICZNIE ŻE NA NICZYM SIĘ NIE ZNAM. NIE JESTEM KUCHARZEM TYLKO AMATOREM BARDZO WIELE OSÓB CHWALI MOJE PRZEPISY, KAŻDY POPEŁNIA BŁĘDY NAWET WYUCZONY KUCHARZ DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ 

składniki:

• 850 g dowolnej ryby,
• 2,5 łyżki z górką mąki pszennej,
• 0,5 łyżki soli drobnej,
• olej do smażenia

wykonanie:

Zakupioną rybę wymoczyć w zimnej wodzie i oczyścić ( ja już kupiłam w kawałkach jakie widać na zdjęciu ), wymoczoną w kilku wodach rybę osuszyć na durszlaku a następnie w ręczniku papierowym. Gdy już mamy przygotowaną rybę wtedy posolić i wymieszać aby każdy kawałek ryby był posolony, odstawić na 5 minut aby kawałki przeszły solą, po wyznaczonym czasie wsypać mąkę i podrzucając miską doprowadzić do tego aby kawałki ryby były obtoczone mąką lub też można przed smażeniem obtaczać w mące

Jak już mamy przygotowane ryby wtedy do większej patelni wlać olej zakrywając jej dno może być troszkę ponad dno patelni, dokładnie go rozgrzać na gorąco, i gdy już rozgrzany układać wszystkie kawałki jeden przy drugim, smażyć na dużym ogniu z obu stron na piękny złoty kolor. Podczas smażenia nie ruszać ryby ma pozostawać w jednym miejscu, dopiero gdy będziemy przewracać na drugą stronę to ją ruszyć

Usmażoną pięknie pachnącą rybkę rodzinie podałam z tłuczonymi ziemniakami a sama zajadałam z puree ziemniaczanym czyli niewielka ilość ziemniaków tłuczona z niewielką ilością mleka 3, 2 % a jako dodatek zamiast kapusty kiszonej podałam moją ukochaną ćwikłę którą robiłam na zimę w domu są zachwyceni z tej ćwikły, tak więc jeśli ktoś nie robił jeszcze swojskiej ćwikły w słoiki na zimę to jak najbardziej polecam Ćwikła z buraczków na zimę