Galareta wieprzowa z kolanek

Witam serdecznie ja dziś dla Państwa z propozycją na przekąskę z czasów PRL - u, kto lubi ? a i w sumie jaką wolicie drobiową czy wieprzową ? u mnie w domu od czasów dzieciństwa zdecydowanie wolimy wieprzową chociaż nie gardzimy także drobiową a najsmaczniejsza jest z kurzych łapek. Zaraz znajdą się tacy co będą komentować że to cholesterol i sam tłuszcz otóż nie ponieważ w galarecie z łapek można tanim kosztem wyprodukować   kolagen  a wieprzowa ma wiele zastosowań przede wszystkim dla osób cierpiących na schorzenia stawów, ścięgien i wiązadeł, można czasami zjeść galaretę wieprzową aby łagodzić objawy osteoporozy. Nie będę za dużo pisać ponieważ wszystkiego można dowiedzieć się za pomocą Internetu 

składniki:

• 2 kg i 800 g kolanek wieprzowych,
• 2 łyżki przyprawy uniwersalnej,
• 2 łyżki suszonej włoszczyzny,
• 8 ziarenek ziela angielskiego,
• 2 duże liście laurowe,
• 6 sporych ząbków czosnku,
• 2 oryginalne kostki magii 4 g każda

wykonanie:

Zanim zaczniemy przygotowanie wszystkiego do galarety, kolanka wieprzowe zakupione dość długo wymoczyć w kilku wodach zimnych aby pozbyć się krwi która znajduje się na nich, następnie do dużego garnka wlać 2 litry wody do niej dodać wymoczone kolanka, suszoną włoszczyznę, ziela angielskie, liście laurowe oraz przyprawę uniwersalną. Wszystko wstawić na duży ogień i zagotować po zagotowaniu się całości zmniejszyć moc ognia i na bardzo wolnym ogniu  gotować co najmniej 3 - 4 godziny pod pół przykrytą pokrywką do momentu aż mięso zacznie odchodzić od kości, w czasie gotowania delikatnie zdjąć największe szumowiny

Jak już mięso razem ze skórą idealnie odchodzi od kości wtedy dodać ząbki czosnku pokrojone w krążki i nadal jeszcze gotować na wolniutkim ogniu aż wyparuje większość wywaru i do czasu aż na wodzie galarety zacznie pokazywać się kożuszek, po tym czasie za pomocą łyżki cedzakowej wyjąć mięso razem z kośćmi pozostawiając je do ostygnięcia a gorący wywar przelać do dowolnego naczynia. Gdy mięso już ostygło na tyle aby było można wziąć je do ręki wtedy do przelanego wywaru dodać mięso pokrojone lub dowolnie rozdrobnione także część skór ( z sześciu kolanek jakie miałam dwie zjadł mąż z córką ale to nie ważne przecież nie trzeba wszystkich dodawać lecz według swego uznania ). Tak przygotowaną w salaterce lub dowolnym naczyniu galaretę pozostawić do ostygnięcia a następnie zimną wstawić do lodówki aby stężała

Na drugi dzień już można wyjąć galaretę stężałą z lodówki ( dodam że galaretę robiłam wieczorem ), gotowa galareta bardzo ładnie się kroi a także idealnie wychodzi z małych salaterek wystarczy tylko w koło podważyć nożem. Aby galareta była przezroczysta a nie mętna to bardzo ważne jest aby ją gotować tak jak i rosół na bardzo wolnym ogniu tak aby tylko pyrkotała. Galaretę wieprzową można zajadać z dowolnym pieczywem i przed podaniem można skropić cytryną lub octem 10 % ale tylko jeśli ktoś tak lubi my na przykład jemy tylko z octem