Maślane " Paluchy wiedźmy "

Już niebawem bo 31 października będzie obchodzony w wielu krajach Halloween, do Polski też już ono dotarło i większość dzieci uwielbia te przebieranki i maskarady ja już za stara na takie zabawy i jakoś mnie to święto nie cieszy 😒 lecz mimo wszystko przygotowałam kilka paluchów dla rodzinki aby mieli do kawy i aby wstawić na bloga dla zainteresowanych aby mogli sobie upiec dla dzieci, dodam że to moje pierwsze paluchy w życiu i jestem z siebie bardzo dumna bo wyszły moim zdaniem rewelacyjne. A co najfajniejsze wcale nie są skomplikowane w wykonaniu ale to już zobaczycie w przepisie na który całym sercem zapraszam

składniki:

• 1 prawdziwe masło 200 g,
• 8 łyżek cukru pudru,
• 3 szklanki mąki pszennej,
• 8 ml aromatu migdałowego,
• 35 - 40 sztuk migdałów łuskanych,
• 1 szklanka poj. 250 ml

wykonanie:

Do miski wsypać mąkę jeśli ktoś będzie miał ochotę można ją przesiać, następnie dodać masło o temperaturze pokojowej pokrojone w mniejsze kawałki, wsypać cukier puder oraz wlać aromat migdałowy lub dowolny jaki kto lubi najbardziej. Wszystko dokładnie wyrobić za pomocą dłoni lub miksera kuchennego do połączenia się ze sobą wszystkich składników, wyrobione ciasto na paluchy maślane powinno mieć konsystencję mokrawego piasku

Z przygotowanego już ciasta odrywać dowolny kawałek i w rękach uformować rulonik dowolnej grubości i długości, przygotować blaszkę od piekarnika wyłożyć ją papierem do pieczenia i na już przygotowaną blachę układać ruloniki w lekkich odstępach ponieważ w czasie pieczenia po mimo że nie ma proszku do pieczenia paluchy będą rosły, w dwóch miejscach na cieście rulonika nożem ponacinać miejsca by wyglądało jak ludzki palec a następnie na jednej z końcówek wcisnąć migdała ( ja dzieliłam jeden migdał na dwie połówki aby paznokieć nie był gruby )

Gdy mamy już przygotowane wszystkie paluchy mi wyszło 35 sztuk ( lecz jest to zależne od grubości i długości wykonanych paluchów). Nagrzać piekarnik na 180 stopni i piec je 35 minut w zależności od piekarnika do ładnego zarumienienia się przygotowanych paluchów, jeżeli ktoś woli jaśniejsze ciasteczka wystarczy piec je krócej. Upieczone ciastka paluchy wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostygnięcia

Upieczone już i ostygnięte paluchy wiedźmy przełożyć na talerz, jeżeli ktoś z Państwa będzie miał ochotę na bardziej drastyczny wygląd paluchów można je udekorować dżemem truskawkowym, wiśniowym a nawet z czarnej porzeczki decyzja należy do Państwa. Ciastka są lekko twarde a za razem mocno maślane w sam raz do kawy czy herbaty no i oczywiście na to święto Halloween, polecam jak najbardziej moja rodzinka bardzo je chwaliła