' Ala flaczki ze skór wieprzowych z wywarem chrzanowym

Lubicie flaczki ? tak szczerze to albo je się lubi albo nienawidzi my uwielbiamy każdego rodzaju jakie by nie były jednak najbardziej smakują nam te które wykonuję ze skór wieprzowych których mnie nauczył dziadek i mama. Dziś trochę zaszalałam i wymyśliłam nowe flaczki a mianowicie przygotowałam z wieprzowych skór z dodatkiem chrzanu tartego i jak zwykle moja intuicja mnie nie zawiodła, jeżeli jeszcze takich nie jedliście to serdecznie polecam

składniki:

1 kg skór wieprzowych bez słoniny,

2 - 3 łyżeczki przyprawy uniwersalnej,

1 mała marchew,

1 mały korzeń pietruszki,

1 mały kawałek pora,

10 ziarenek ziela angielskiego,

6 małych liści laurowych,

1,5 łyżki majeranku,

0,5 łyżki papryki słodkiej czerwonej,

1 łyżka pieprzu ziołowego,

3 czubate łyżeczki chrzanu tartego,

0,5 łyżeczki pieprzu naturalnego,

0,5 łyżki papryki ostrej,

1 opakowanie przyprawy do flaków 16 g,

2 spore ząbki czosnku

wykonanie:

Do większego garnka wlać 1 litr i 600 ml wody, przełożyć do niego umyte i pokrojone na mniejsze kawałki skóry wieprzowe oraz wkroić oczyszczona i pokrojoną dowolnie marchew i korzeń pietruszki, zagotować a następnie zmniejszyć ogień pod garnkiem i na wolnym gotować do pełnej miękkości skór oraz warzyw, jak marchew i pietruszka są już miękkie to i skóry są wtedy wystarczająco miękkie, w trakcie gotowania się skór w wywarze na wolnym ogniu zebrać szumowiny i dodać przyprawę uniwersalną oraz ziela angielskie i liście laurowe

Gdy skóry są już idealnie miękkie wyjąć je z wywaru i pozostawić do ostygnięcia, gdy już mają temperaturę dostępną do wzięcia ich w rękę wtedy pokroić na paski dowolnej szerokości, do wywaru przełożyć pokrojone w paski skóry oraz por pokrojony dowolnie chwilę pogotować na wolniutkim ogniu do momentu aż pojawi się tak zwany kożuszek od kleju skór wtedy wsypać majeranek najlepiej roztarty w dłoniach wtedy ma bardziej intensywny zapach, zamieszać doprawić przyprawą uniwersalną lekko zagotować a następnie dodać chrzan, paprykę słodką w proszku oraz pieprz ziołowy i jeszcze przez chwilę gotować na bardzo małym ogniu

Jak podczas gotowania się na wolniutkim ogniu wywar dostaje kożuszka co będzie widoczne gołym okiem wtedy wsypać przygotowaną przyprawę do flaków, paprykę w proszku ostrą oraz przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku lub pokrojone w drobną kostkę, lekko zagotować i zdjąć z ognia. Z tego przepisu ugotowane flaczki są dość ostre ale my takie lubimy jeżeli ktoś woli łagodne wystarczy zmniejszyć ilość dodawanych przypraw

Tak przygotowane flaczki podawać można do chleba jak również do bułki, szczerze to z bułką jak nam bardziej smakują ale akurat nie miałam. Jeżeli ktoś nie kosztował jeszcze flaczków ze skór wieprzowych to jak najbardziej polecam w ogóle nie czuć że są tłustawe bardziej są takie że buzia się skleja 😂😂 a z dodatkiem chrzanu smakują jeszcze bardziej są syte i jak pisałam ostre ale smak można zrobić według siebie