Zupa kapuśniak na skórkach wieprzowych
Dziś przygotowałam kapuśniak taki jak gotował mój dziadek oraz mama zaraz po świniobiciu, a mianowicie gdy dziadek zdejmował skórę z mięsa zabitego świniaka wtedy je odkładał do woreczka na flaczki do zamrożenia lub właśnie gotował nam na nich kapuśniak z dodatkiem ziemniaków i kaszy, chyba nigdy nie zapomnę tego smaku to była najlepsza kwaśna zupa jaką uwielbiałam i do do dziś tak zostało. Teraz nie ma takiej możliwości skóry jedynie na zamówienie można kupić ale ważne że w ogóle jest możliwość zakupu ponieważ bardzo lubię flaczki właśnie ze skórek. Znając życie zaraz znajdzie się ktoś życzliwy aby mi dopiec tak jak z masłem które robiłam ze śmietanki 36 procentowej napisali mi że to margaryna więc się nie przejęłam i napisałam że też smaczna bo swojska 😂, podejrzewam że tak samo będzie z tym kapuśniakiem z tym tylko niech najpierw ta życzliwa osoba poczyta jakie właściwości mają skóry wieprzowe mają bardzo dużo białka, witaminy, wapń, żelazo, magnez, fosfor i potas dla niedowiarków polecam odwiedzenie wujka Google 😁
składniki:
wykonanie:
Do garnka wlać dwa litry wody, przełożyć umyte i pokrojone w mniejsze kawałki skóry wieprzowe oraz dodać marchew i korzeń pietruszki pokrojone dowolnie. Całość zagotować i od razu zmniejszyć ogień, gotując na wolnym ogniu zebrać powstałe szumowiny i gotować do pełnej miękkości skór a w trakcie gotowania się wywaru ze skór dodać przyprawę uniwersalną. Gdy skóry są już wystarczająco miękkie wtedy dodać ziemniaki pokrojone w kostkę i wsypać kaszę, gotować na wolnym ogniu do miękkości ziemniaków i kaszy
Jak już ziemniaki z kaszą są miękkie dodać kapustę kiszoną swojską lub kupną pokrojoną drobniej oraz majeranek i gotować na wolnym ogniu do jej miękkości. W trakcie gotowania jak już kapusta jest dość miękka doprawić zupę według swego smaku przyprawa uniwersalną a pod sam koniec gotowania wsypać pieprz ziołowy lekko zagotować i zdjąć z ognia. Ugotowaną zupę odstawić aby przegryzła się z kapustą, gdy zupa postoi jest bardziej aromatyczny smak i zrobi się gęstawa taka jaką lubimy
Gotową zupę kapuśniak podałam z bardzo dużą ilością pieprzu ziołowego ponieważ tak najbardziej lubię kapuśniak, można podać również bez pieprzu czystą a nawet zaciągniętą koncentratem pomidorowym ale to już jest zależne kto jak lubi. Smak kapuśniaku ugotowanego na skórach wieprzowych jest nie do opisania, jest tak smaczny że brakuje słów z ugotowanego sporego garnka została zaledwie mała miseczka. W końcu powoli odkrywam mój nowy telefon w kwestii robienia lepszych zdjęć także przepraszam za jakość zdjęć teraz już się poprawię 😘😘
Proszę się nie bać i gotować dalej. Skórki z kapustą wszyscy lubią. Zresztą na Pani bloga nikt nie wchodzi, więc nie będą dokuczać. pozdrawiam, Szczepan
OdpowiedzUsuńJa paniom najmocniej przepraszam, źle mnie Pani zrozumiała. A co tam człowiek prosty w internecie bez obejścia jest. Żona ogląda a ja tak byle jak napisał.
OdpowiedzUsuńJa się nie gniewam jestem przyzwyczajona już do hejty życie mnie tego nauczyło nie jestem kucharka lecz amatorem i sama z siebie jestem dumna że potrafię gotować a ludzie którzy biorą moje przepisy chwalą je
UsuńMy wszyscy amatory. Najmocniej przepraszam Panią wraz z żoną moją.
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy nie gniewam się 😉
OdpowiedzUsuńO i ulga na noc. Z serca dziękujemy i dobranoc. Sz. i W.
OdpowiedzUsuńświetny blog kulinarny jest Pani inspiracją dla wielu osób a osoby które wypisują te niepochlebne komentarze po prostu Pani zazdroszczą , proszę się nie przejmować i robić swoje. Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję podejrzewam że to moja niedoszła synowa się mści ale niech jej będzie ja i tak dalej będę robiła to co kocham pozdrawiam
Usuń