Chleb pszenny z naczynia żaroodpornego

Muszę muszę bo inaczej się uduszę, właśnie dziś upiekłam pierwszy tak cudowny chlebek który wyszedł mi bez problemu a co najważniejsze tak piękny i chrupiący iż postanowiłam podzielić się z wami moim przepisem, już nie upiekę innego chleba niż ten z tym że będę kombinować z różnych mąk, mam nadzieję że też wyjdzie idealny. Mówię wam zapach roznosił się po całym mieszkaniu aż sąsiadka przyszła i pyta co ty tam kombinujesz że pachnie w całym korytarzu aż przejść ciężko, przepis podpatrzyłam gdzieś na Internecie z tym że nie byłabym sobą gdybym nie zmieniła składników a także opisu choć większość wszystkiego jest z moich dotychczasowych chlebów z tym że zawsze piekłam w foremkach a tym razem w naczyniu żaroodpornym i to było najlepsze rozwiązanie na pieczenie chleba. Sam czas wykonania jest banalnie prosty a co najważniejsze ciasto nie musi wyrastać tylko aby po pracy odpoczęło ale to wszystko postaram się wam opisać dokładnie w przepisie, zapraszam serdecznie jeśli lubicie piec swojskie chlebki, pod tym przepisem podpisuję się swoim nazwiskiem i ręczę za niego wszystkim

składniki:

4 szklanki mąki pszennej,

1,5 szklanki ciepłej wody - szklanka 250 ml,

1 łyżeczka cukru,

1 płaska łyżka soli drobnej,

1 opakowanie drożdży suszonych 7 g,

1 łyżka masła

wykonanie:

Na początek do miski wsypać cukier oraz suszone drożdże i zalać je ciepłą wodą ( nie może być gorąca ), dokładnie wymieszać i pozostawić na 5 minut pod przykrytą ściereczką aby drożdże zaczęły pracować będą widoczne gołym okiem jak drożdże fermentują będą pojawiać się bąbelki powietrza

Gdy jest już widoczna fermentacja przygotowanych drożdży wtedy do rozczynu wsypać 3,5 szklanki mąki oraz wsypać sól i całość wyrabiać ręcznie lub robotem kuchennym ( jak już wiecie ja każde ciasto drożdżowe wykonuję ręcznie ) do wyrabianego ciasta wsypać ostatnie pół szklanki mąki i wyrobić do połączenia się składników na jednolite gładkie ciasto jeśli jeszcze się klei można podsypać dno miski mąką. Przygotowane ciasto odstawić na 15 minut w ciepłe miejsce aby odpoczęło i gdy będzie widoczna praca ciasta

Jak już ciasto odpoczęło pod ściereczką wtedy na stolnicę wysypaną mąką przełożyć całe ciasto i za pomocą rąk obsypując mąką również wierzch ciasta uformować dowolnej jakości chlebek, uformowany chlebek przełożyć do wysmarowanego masłem naczynia żaroodpornego ponacinać dowolnie ostrym nożem. Przygotowane ciasto na chleb nakryć pokrywą od naczynia wstawić do zimnego piekarnika nastawić go na 190 stopni i piec 35 minut następnie zdjąć pokrywę od naczynia żaroodpornego i piec bez niej kolejne 30 minut do ładnego zarumienienia się chleba. Po upieczeniu wyjąć z piekarnika i przełożyć chleb na deskę z ręcznikiem papierowym, odwrócić chlebuś nakryć ścierką i pozostawić do całkowitego ostygnięcia

Ostygnięty chlebuś chociaż leżakuje pod ściereczką jest nadal idealnie chrupiący powiem tyle jest bardziej smaczny niż kupny a co najważniejsze nie wymagający dużo pracy a nawet choćby było sporo przy nim pracy to naprawdę warto uwierzcie mi a najlepiej jeśli sami wypróbujecie mojego przepisu i podzielicie się ze mną swoimi doświadczeniami co do pieczenia chlebka swojskiego, ja wiem tyle że choć prąd drogi to będę często teraz piekła chlebek bo naprawdę warto, to najwspanialszy i najsmaczniejszy chleb jaki do tej pory upiekłam