Babka ziemniaczana z pieczarkami i serem mozzarella
Mam dziś dla was propozycję obiadową a mianowicie babkę ziemniaczaną z pieczarkami i serem mozzarellą, po prostu zrobiłam ją z tego co miałam w lodówce. Czy także lubicie babki ziemniaczane ? A może bardziej wolicie placki ziemniaczane ? Babka może nie jest najszybsza w przygotowaniu ale także nie ma w niej nic trudnego aby jej nie przygotować, powiem szczerze moją przygotowałam z tego co posiadałam w lodówce i powiem że wyszła rewelacyjnie, co jak co ale czasami chce się czegoś innego niż jak to w Polskich rodzinach za zwyczaj rosół i schabowy, ile można jeść schabowe ? Ja tam lubię odmianę i nie muszę mieć mięso aby się najeść. Zresztą kto biedy nie zaznał nie będzie wiedział o czym mowa zgadzacie się ze mną ?
składniki:
wykonanie:
Na początek obrać i umyć dokładnie ziemniaki następnie je osuszyć na durszlaku lub za pomocą ręcznika papierowego, przygotowane ziemniaki zetrzeć na tarce jarzynowej drobnej. Jak już mamy starte ziemniaki wtedy na patelnię wlać 8 łyżek oleju rozgrzać go lekko i dodać cebulę pokrojoną w kostkę podsmażając zeszklić ją, do podsmażonej cebuli dodać oczyszczone i pokrojone pieczarki razem z nóżkami i podsmażyć na wolnym ogniu do zmiany ich koloru posolić i wsypać pieprz, następnie dodać pokrojoną drobniej szynkę konserwową, można dodać także szczypioru. W czasie smażenia dodać pokrojony por i podsmażyć do jego miękkości, usmażone odstawić do ostygnięcia
Jak już farsz ostygł przełożyć go do startych ziemniaków wbić całe jajka oraz dodać cały ser mozzarella, wszystko dokładnie wymieszać do połączenia się wszystkich dodanych składników. Tak przygotowane ciasto na babkę ziemniaczaną przełożyć do naczynia żaroodpornego lub dowolnej blaszki czy foremki i na wierzch polać resztę oleju czyli 7 łyżek. Wstawić do zimnego piekarnika ustawiając go na 200 stopni i piec 1 godzinę plus dziesięć minut na rozgrzanie piekarnika do tak zwanego ładnego zarumienienia się wierzchu babki oraz boków, czas jest zależny od piekarnika ponieważ nie każdy ma jednakowy, po upieczeniu wyjąć z piekarnika
Upieczoną babkę podałam jeszcze gorącą dlatego nie wygląda najładniej, u nas koniecznie z kwaśną śmietaną ale można taką babkę zajadać kto z czym lubi. Ja wszystkie ziemniaki starłam ręcznie nie lubię używać robotów aby zetrzeć ziemniaki na babkę czy placki, jak to mój dziadek zawsze mówił " ziemniaki na placki starte ręcznie o wiele bardziej smakują ". Jeżeli zostanie wam babka można ją odsmażyć i także będzie super smakowała, z podanych składników babki wyszło mi na cztery osoby lecz to jest zależna kto ile je
Komentarze
Prześlij komentarz