Ciasto mocno pomarańczowe z jabłkami
Dziś w kuchni mam pracowity dzień co do wypieków, przygotowałam przepyszne ciasto mocno pomarańczowe z tego co miałam w domu takie trochę wymyślone ale za to tak smaczne że jeszcze takiego dobrego nie jadłam. Urodzona jestem w niedzielę mówią ludzie że to bardzo leniwe osoby urodzone w tym dniu, nie zgadzam się a to dlatego iż co piekę lub gotuję w niedziele wychodzi mi najlepiej i co na to powiecie ? Myślę że zaskoczę was jeszcze nie raz z moich poczynań kulinarnych sama sobie się dziwię skąd ja tak mam chyba jakiś dar od Boga bo jestem z zawodu krawcową ale kto obserwuje mojego bloga doskonale o tym wie. Nie przechwalając się najlepiej mi też wychodzą wypieki drożdżowe ale to zobaczycie w kolejnym moim poście który wam przedstawię na razie skupmy się na cieście ponieważ jest godne polecenia wyjdzie nawet takiej osobie która nie miała styczności z pieczeniem a więc zaczynamy gotowi !
składniki:
wykonanie:
Do miski wbić całe jajka, wlać mleko i roztrzepać całość za pomocą widelca następnie wsypać cukier kryształ oraz przygotowany cukier ze skórką cytrynową dokładnie zmiksować mikserem na najwyższych obrotach na pulchną masę. Gdy masa jest już bardzo ładnie zmiksowana wsypać mąkę, proszek do pieczenia a następnie wlać cały sok z wyciśniętej jednej pomarańczy razem z miąższem oraz olej i zmiksować do połączenia się wszystkich dodanych składników, do zmiksowanego ciasta dodać jabłka oczyszczone i pokrojone w większą kostkę a następnie wymieszać łyżką aby ciasto połączyło się z dodanymi jabłkami
Przygotowane ciasto przełożyć do blaszki o wymiarach 32 na 25 wyłożonej papierem do pieczenia ( przed ułożeniem papieru do blaszki robię z niego kulę którą zmaczam w mocno ciepłej wodzie odciskając nadmiar wody a następnie szybkim ruchem potrząsając doprowadzam do wyprostowania się papieru wtedy lepiej się układa w blaszce ). Piekarnik ustawić na 180 stopni i piec 50 minut w zależności od piekarnika do tak zwanego suchego patyczka, 10 minut przed końcem pieczenia nakryć ciasto folią aluminiową ( błyszczącą stroną w kierunku ciasta ). Po upieczeniu wyjąć ciasto z piekarnika i lekko ostudzić, po ostygnięciu razem z papierem przełożyć na ręcznik papierowy aby nie zaparowało od spodu, jeszcze ciepłe posypać cukrem pudrem
Ostygnięte już ciasto oddzielić od papieru do pieczenia i można już kroić, bardzo ładnie się kroi i nic się nie rozpada nie ma zakalca a jest mega pulchne i puchate no i oczywiście wspaniale czuć dodaną pomarańczę polecam wszystkim którzy lubią ciasta upiec i się przekonać
Ciasto jak pisałam jest idealnie puchate i pulchne a zarazem wilgotne świetnie nadaje się do popołudniowej kawy i nie tylko można użyć go nawet na przyjęcie lub gdy spodziewamy się gości. Do tego ciasta można ugotować gorące kakao a można także z zimnym mlekiem. Ciasto jest w sam raz nie za słodkie a w ustach aż się rozpływa, ciasto kroiłam jeszcze ciepłe
Witam Cię Aga! Dziś zrobiłam to ciasto. Przepyszne. Poczęstowałam :)) rodzinkę, upiekłam drugie...i zawiozłam na dworzec dla naszych gości z Ukrainy. Ale miało powodzenie!!! Szczególnie u dzieci bo mamy tak trochę się bały ,że dla dzieci zabraknie. Obdzieliłam ile się dało. Zrób to samo ! Co za radocha! Pozdrawiam z Gdyni.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za zaufanie 😘
OdpowiedzUsuń