Drożdżowe dla leniwych ze śliwkami i kruszonką
Witam serdecznie dziś mojej przyjaciółce Elżbiecie upiekłam ciasto drożdżowe dla leniwych, przepis mam od mojej koleżanki Honoraty Orłowskiej która podała mi go jak poznałyśmy się na Facebooku jestem jej bardzo wdzięczna ponieważ jest szybkie w wykonaniu a do tego bardzo smaczne. Przy przygotowaniu tego ciasta potrzebne są tylko chęci i postępowanie zgodnie z przepisem jaki podam, jeżeli macie ochotę na ciasto drożdżowe to z czystym sumieniem polecam wam ten przepis ręcząc moim nazwiskiem a nawet moim amatorstwem ponieważ nie wstawiam bubli najpierw testuję przepis jeśli mam od kogoś a dopiero jak się uda i nie ma zakalca dopiero wstawiam na blog
Do miski wsypać w następującej kolejności:
kruszonka:
dodatkowo:
wykonanie:
Do wysokiej miski wsypać całe opakowanie drożdży suszonych na nie wlać roztrzepane jajka widelcem a na jajka wsypać szczyptę soli, następnie wsypać cukier a na cukier wlać mleko i olej na koniec wsypać mąkę. Tak przygotowane pozostawić na trzy godziny pod przykrytą ściereczką ( ja zaczęłam robić już po półtorej godzinie )
Tak jak pisałam po godzinie zmiksować zawartość miski na jednolitą masę do połączenia się wszystkich składników, następnie do blaszki 36 na 25 wyłożonej papierem do pieczenia ( można też mniejszej ) przełożyć całe ciasto i wyrównać powierzchnię na ciasto wyłożyć skórą do dołu przygotowane podzielone śliwki wciskając je lekko w ciasto, na śliwki wysypać przygotowaną kruszonkę i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia
Gdy już jest widoczne podrośnięcie ciasta drożdżowego ze śliwkami wtedy rozgrzać piekarnik ustawiając go na 190 stopni a następnie wstawić przygotowane ciasto i piec 30 - 45 minut w zależności od piekarnika do tak zwanego suchego patyczka, pod koniec pieczenia można ciasto nakryć folią aluminiową aby się nie przypaliła góra. Po upieczeniu wyjąć ciasto z piekarnika i pozostawić do lekkiego ostygnięcia po tym czasie wyjąć razem z papierem na deskę aby nie zaparowało od blaszki po całkowitym ostygnięciu oddzielić papier od ciasta
Ciasto po ostygnięciu ładnie odchodzi od papieru do pieczenia i kroi się bez oporu, wyszło bardzo smaczne i wilgotne a z dodatkiem śliwki wyszło przepyszne, w sam raz do zimnego lub ciepłego mleka a nawet kakao. Polecam serdecznie przygotowanie tego ciasta o ile są smakosze ciast drożdżowych na pewno nie pożałujecie gdy go upieczecie
Komentarze
Prześlij komentarz