Pachwina wieprzowa w sosie własnym
Jedliście kiedyś pachwinę przygotowaną w sosie własnym ? Pachwina to takie mięso spod brzucha świnki jakby to lepiej wam określić ? Och to część z cyckami 😂 u nas mówili na to brzydko bo " pod piździe " przepraszam za wyrażenie ale zawsze mój dziadek na tą część mięsa o tej nazwie właśnie tak mówił. Pachwina ze swojej struktury jest podobna do boczku z tym że bardziej delikatnie tłusta także można również boczek tak samo przygotować ale to już zależy kto co lubi. U nas dziadek i mama często przygotowywali sztukę takiego mięsa do obiadu tylko raczej pieczoną a ja przygotowałam w wersji z sosem
składniki:
wykonanie:
Przygotować pasek pachwiny, pokroić ją na potrzebne nam porcje następnie od strony skóry ponacinać każdy przygotowany kawałek ( wtedy skóra podczas smażenia nie będzie się kurczyła )
Na patelnię wlać dwie lub trzy łyżki oleju rozgrzać go a następnie ułożyć przygotowane kawałki skórą w stronę patelni, smażyć z każdej strony na średnim ogniu tak aby powstał ładny rumiany kolor. Do podsmażonej pachwiny wlać całą przegotowaną wodę, dodać suszoną włoszczyznę, liść laurowy oraz ziela angielskie, dusić na wolnym ogniu pod przykryciem do pełnej miękkości mięsa
Jak już kawałki pachwiny są już miękkie i wyparowało dwie szklanki wody wtedy dodać przyprawę uniwersalną oraz paprykę w proszku i nadal dusić na wolnym ogniu do czasu aż zostanie mniej niż pół szklanki wody, na koniec dodać pokrojoną drobno natkę pietruszki i poddusić jeszcze przez chwile do powstania sosu
Sos wychodzi sam z siebie kremowy i bardzo smaczny a zapach duszonego mięsa roznosi się po całym mieszkaniu. Gotowe kawałki mięsa podałam z ziemniakami polanymi sosem z mięsa oraz surówka z cebuli i pomidora w śmietanie, surówka może być dowolna kto jaką lubi a jeżeli u kogoś nie ma dostępu do pachwiny może można ją zastąpić boczkiem
Komentarze
Prześlij komentarz