Ciasto karpatka
Jak tam u was jest z pieczeniem ciast ? Powiem szczerze że bardzo lubię piec ciasta a zwłaszcza jak wyjdą idealne, Karpatkę bo właśnie dziś o niej mowa próbowałam upiec nie raz i tu w końcu zaskoczenie ponieważ wyszła idealna chyba dlatego że robiona z serca i miłości ponieważ piekłam ją dziś z okazji urodzin męża a że to jego ulubione ciasto więc chyba dlatego wyrosły tak piękne góry. Jako główne wstawiam właśnie góry ponieważ krem mi nie wyszedł 😢 i zrobiłam z kupnym ale obiecuję że nad kremem nadal będę pracować do tego momentu aż wyjdzie taki jaki mam w planach 💖💖
składniki:
wykonanie:
Do wyższego garnka wlać wodę i dodać masło, zagotować na wolnym ogniu do czasu aż masło się rozpuści. Następnie wsypać mąkę mieszając energicznie aby połączyła się z wodą i masłem, pogotować całość do czasu aż ciasto zacznie ładnie odchodzić od boków garnka. Tak przygotowane ciasto pozostawić do całkowitego ostygnięcia ( musi być zimne )
Gdy ciasto już całkowicie ostygło, dodawać po jednym całym jajku i miksować do czasu aż ciasto będzie jednolite i gładkie. Przygotowane ciasto podzielić na dwie części, do blaszki 36 na 25 wyłożonej papierem do pieczenia przełożyć jedną część ciasta wyrównać powierzchnię po całości blaszki
Piekarnik ustawić na 200 stopni i go rozgrzać, wstawić przygotowane ciasto i piec 30 minut w zależności od piekarnika do ładnego złotego koloru ( nie otwierać piekarnika podczas pieczenia się ciasta ). Tak pieczemy obie części ciasta, po upieczeniu pozostawić ciasto do ostygnięcia, wstawiam dwa upieczone ciasta do porównania gór jakie się upiekły
Karpatka to ciasto które uwielbiają wszyscy czy duzi czy mali, często nie wychodzi ja też miałam z tym problem ale w końcu wyszła taka o jakiej marzyłam czyli taka jak piekła moja ciocia. Moja niestety jest z kremem kupnym ale to w niczym nie przeszkadza aby zjeść smaczne ciasto które nadaje się nie tylko do kawy ale również na przyjęcia a nawet na święta
Komentarze
Prześlij komentarz