Ogórki kiszone na zimę
Zima niebawem się pojawi a że mamy sezon ogórkowy tak więc pomału przygotowuję ogórki kiszone w wersji która zawsze robi moja mama i ja również robię je od lat są zawsze twarde i super kwaśne, nigdy nie są w środku puste czy zepsute. Czy również robicie swoje ogórki kiszone czy wolicie kupne ? Ja osobiście kupnych nie lubię ponieważ nie maja smaku a swoje to swoje wiem co jem
składniki:
wykonanie:
Na początek przygotować ogórki, koper oraz chrzan, wszystko dokładnie umyć a chrzan obrać. Do słoika włożyć po kolei koper razem z nasieniem wsypać na litrowy słoik płaską łyżkę soli, dodać kawałek chrzanu przekrojony na pół oraz czosnek również przekrojony i liść wiśni
Do przygotowanego słoika układać upychając ogórki odcinając im końce delikatnie, zalać surową wodą z butelki pięciolitrowej niegazowanej lub wodą prosto ze studni aż do wierzchu ( ja nie gotuję wody do kiszenia ogórków ). Szczelnie zakręcić pokrywkę i wstrząsając słoikiem wymieszać wodę z solą, tak przygotowane pozostawić w ciepłym miejscu do czasu aż będzie widoczne kiszenie czyli jak ogórki zaczną zmieniać kolor
Po dwóch dniach stania ogórków w ciepłym miejscu ( u mnie w kuchni na blacie z wyłożoną grubą ściereczką ponieważ w czasie kiszenia uchodzi sok ). Na trzeci - czwarty dzień ogórki są już zakiszone i można przenieść je do piwnicy tam ukiszą się do końca. Na zimę takie ogórki jak znalazł będą w sam raz na kanapki ze smalczykiem, do sałatki jarzynowej a nawet do zupki ogórkowej
Zawsze zalewam ogórki gorącą wodą. Tym razem zrobiłam na próbę 1 słoik z przepisu Agi. Dodałam tylko więcej czosnku, bo lubimy. Ogórki przepyszne. Mąż już zapowiedział, że od teraz tylko tak będziemy robić. Bardzo polecam. Dziękuję za świetny przepis Aguś 😘
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie kochana za zaufanie i wykorzystanie mojego przepisu❤️
Usuń