Czarnina z ryżem

Lubicie czarninę czy jej nienawidzicie ? Jakie są wasze skojarzenia co do tej zupy ? My bardzo ją lubimy ponieważ i nie tylko dlatego są to nasze wspomnienia z lat dzieciństwa, zawsze u nas dziadziuś gdy już wybijali kaczki gotował nam właśnie taką tradycyjną zupę z krwi. Do dziś mamy do niej sentyment tym bardziej że z własnych kaczek bez chemii. Inni właśnie gotują czarninę z wiśniami czy suszonymi śliwkami ja jednak wolę tradycyjną na rosole bez zbędnych dodatków

składniki:

1,5 kg młodej kaczki wiejskiej,

2 średniej wielkości marchewki,

3 łyżeczki przyprawy uniwersalnej ( u mnie doprawka ),

2 łyżki suszonej włoszczyzny ( mam od mamy ),

2 liście laurowe,

6 ziarenek ziela angielskiego,

0,5 litra krwi kaczej,

1 płaska łyżka mąki pszennej,

1 łyżka cukru,

1 łyżka natki pietruszki ( może być mrożona ),

ocet według swego smaku

wykonanie:

Wiejską kaczkę oskubaną, opaloną i z wyciągniętymi wnętrznościami pokroić na potrzebne nam porcje następnie dokładnie wymoczyć w zimnej wodzie zmieniając ją co najmniej trzy razy. Do wysokiego garnka wlać dwa i pół litra wody przełożyć wymoczone części kaczki wraz z podrobami, wkroić dowolnie marchew i wstawić do zagotowania

Gdy już woda z mięsem kaczym i marchwią się zagotuje zmniejszyć ogień, zebrać powstałe szumowiny i gotować na wolnym ogniu przez co najmniej trzy godziny wtedy rosół będzie klarowny  nie mętny. W trakcie gotowania dodać liście laurowe, ziela angielskie, przyprawę uniwersalną oraz suszoną włoszczyznę. Jak już mięso w gotującym się wywarze jest już miękkie że prawie się rozpada wyjąć je z wywaru do salaterki

Gdy już wyjęliśmy mięso wtedy przygotować krew kaczą, do słoika w który była zebrana prosto od kaczki czyli ( do słoika była wlana woda, szczypta soli oraz ocet ), z przygotowanej krwi dodać łyżkę mąki zakręcić słoik i energicznym ruchem wstrząsając słoikiem połączyć krew z mąką aby nie było grudek można również użyć miksera kto jak woli. Przygotowaną krew wlać do gotującego się rosołu zwiększyć ogień i szybkim ruchem łyżki zamieszać aby krew się nie zważyła, gotując cały czas mieszać dodać łyżkę cukru oraz octu tyle ile potrzebują wasze podniebienia, całość pogotować około pół godziny na koniec dodać natkę pietruszki zagotować i zdjąć z ognia

Do ugotowanej czarniny ugotowałam osobno ryż nie na sypko lecz taki prawie rozgotowany bo właśnie tak lubimy. Czarninę można podawać z szarymi kluskami, ziemniakami jak również z makaronem kto jak woli, lecz polecam spróbowanie tej zupy właśnie z ryżem smakuje wyśmienicie. Jeżeli ktoś lubi czarninę to zrozumie mój przepis oraz smaki tej właśnie zupy