Sernik na zimno " Śmietankowa rozkosz "
Jak wam mija czwartek u nas kolejny dzień upału ale że mój mąż Jan ma dziś imieniny z tej okazji zrobiłam sernik na zimno ale nie tradycyjny jak każdy potrafi zrobić ? To jest mój wymyślony debiut i nie żałuję że taki wymyśliłam ponieważ wyszedł petarda. Na takie upały w sam raz tym bardziej że schładza się go w lodówce. Sernik robi się bardzo szybko choć wiadomo tężenie galaretek zajmuje trochę czasu ale warto poczekać aby się przekona jak pyszny wyjdzie nam deser
składniki:
wykonanie:
Na początek przygotować krem śmietankowy, do miski wlać zimne mleko dodać proszek z opakowania i zmiksować na najwyższych obrotach na jednolitą masę następnie dodać twaróg z kostek ( ja kupuję w Biedronce w kostce taki którego nie trzeba mielić, wsypać cukier i całość zmiksować do połączenia się składników. W międzyczasie przygotować galaretki u mnie arbuzowa i kokosowa, arbuzową rozrobiona w półtorej szklanki wody ostudzoną wstawić do lodówki, kokosową również rozrobić w półtorej szklanki gotującej wody i pozostawić do lekkiego stężenia
Jak już różowa galaretka jest całkowicie zimna wyjąć ją z lodówki i wlać do zmiksowanego kremu z twarogiem i cukrem, jeśli ktoś z państwa ma ochotę można użyć innych smaków i kolorów galaretek. Wlaną galaretkę zmiksować na jednolitą masę twarogowo - kremową. Na blaszkę 32 na 23 układać ciastka zamoczone w kawie rozpuszczalnej wcześniej przygotowaną czyli cztery łyżeczki kawy rozpuszczalnej rozpuścić w szklance wody szklanka poj. 210 ml. Na wyłożone ciastka przełożyć całą masę twarogową i nakryć ją ciastkami zamoczonymi w kawie rozpuszczalnej
W czasie gdy mamy już przygotowany sernik do schłodzenia, brzoskwinie umyć mogą być również z puszki pokroić je w plastry czyli połówkę brzoskwini pokroić na mniejsze plastry widoczne na zdjęciach. Na ciastkach poukładać dowolnie brzoskwinie lub swój ulubiony owoc i zalać zalać lekko lekko tężejącą kokosową galaretką lub kto jaką woli. Przygotowany sernik wstawić na co najmniej dwie godziny aby wszystko dokładnie się związało ze sobą a galaretka stężała. Aby sernik nie przeszedł zapachem lodówki polecam przed włożeniem ciasto nakryć folią aluminiową tak aby nie dotykała galaretki z wierzchu
Sernik wyszedł pierwsza klasa bardzo ładnie się kroi nic się nie rozpada. Mąż zachwycony ponieważ nie spodziewał się takiego prezentu na imieniny. Po mimo imienin to taki sernik sprawdzi się w sam raz na te okropne upały. Zniknął tak szybko że dobre tyle co zrobiłam zdjęcia. Krem i galaretki mogą państwo dać według swego uznania i smaku
Komentarze
Prześlij komentarz