Kotlet z łopatki
Dziś już niedziela został nam tydzień do świąt Wielkanocnych jejku jak ten czas leci tak niedawno były święta Bożego Narodzenia. No cóż czas ucieka nieubłagalnie, dziś na obiad przygotowałam nasz ulubiony kotlet z łopatki. Kotlet z łopatki smakuje nam o wiele bardziej niż ze schabu ponieważ nie jest suchy a bardzo soczysty, dużo zależy od tego jak kotlety są smażone. Tymi kotletami zaraziła mnie moja mama gdy jak do niej jechałam na wakacje pierwszy raz nam wtedy przygotowała z nich obiad od tamtej pory u mnie dość często królują na obiad kotlety właśnie z łopatki
składniki:
wykonanie:
Przygotować mięso z łopatki pokroić je w plastry po dwa do trzech centymetrów, mięso można wcześniej wymoczyć w zimnej wodzie. Następnie każdy z pokrojonych plastrów włożyć do woreczka ( wtedy w czasie ubijania mięso nie chlapie po całej kuchni ) i tłuczkiem do kotletów ubić jak najcieniej, układając na talerzu każdy ubity plaster posolić i posypać pieprzem
Przygotować mięso z łopatki pokroić je w plastry po dwa do trzech centymetrów, mięso można wcześniej wymoczyć w zimnej wodzie. Następnie każdy z pokrojonych plastrów włożyć do woreczka ( wtedy w czasie ubijania mięso nie chlapie po całej kuchni ) i tłuczkiem do kotletów ubić jak najcieniej, układając na talerzu każdy ubity plaster posolić i posypać pieprzem
Kotlety jeszcze gorące z łopatki podałam z ziemniakami posypanymi świeżym koperkiem i lekko polanym tłuszczem ze smażonych kotletów oraz jako surówka była sałata lodowa ze szczypiorem na słodko kwaśno ze śmietaną. Kotlety tak przyrządzone są bardzo soczyste a za sprawą smażenia na wolnym ogniu z wierzchu są mega chrupiące. Może kotlety z łopatki są ciemniejsze w wyglądzie ale zapewniam że o wiele smaczniejsze niż z tradycyjnego schabu
Komentarze
Prześlij komentarz