Mielone z dodatkiem kopru
Lubicie swojskie obiadki ? Chyba mało kto woli kupować obiady no chyba że się mylę. Dziś oprócz pączków przygotowałam mielone według mnie najlepsze. Na mielone kotlety jest miliony przepisów może wam mój przypadnie do gustu. Obiad niby prosty a tak smaczny że nie można mu się oprzeć, gotowy w zaledwie piętnaście minut. Wiem że czasami się powtarzam ale lubię nowości wymyślone z mojej głowy tak jest też dziś z tymi kotletami, po przepis zapraszam poniżej
składniki:
dodatkowo:
wykonanie:
Do miski przełożyć mięso drobno zmielone wieprzowe, dodać cebule pokrojoną w drobną kostkę, koper świeży pokrojony drobno, całe jajka, wodę gazowaną, sól, pieprz oraz bułkę tartą. Wszystko dobrze wyrobić za pomocą ręki do połączenia się wszystkich składników ze sobą w jedną całość
Na patelnię wlać olej tyle aby zakryło dno patelni rozgrzać go na wolnym ogniu. Z przygotowanego mięsa wieprzowego formować dowolnej wielkości kotlety i obtoczyć je w przygotowanej bułce tartej. Tak przygotowane kotlety układać na patelni z rozgrzanym olejem i na średnim ogniu smażyć na złoty kolor z obu stron
Gdy pierwsza partia kotletów się smaży do garnka wlać wodę czyli 1/4 szklanki dodać szczyptę soli, postawić na małym gazie aby się zaczęła lekko gotować. Następnie ułożyć wszystkie usmażone kotlety oraz łyżkę oleju ze smażonych kotletów. Całość dusić pod przykryciem na małym ogniu do wyparowania wody. Ze dwa razy potrząsnąć odkrytym garnkiem aby kotlety z góry znalazły się na dole wtedy równo się uduszą
Tak przygotowane kotlety podałam z ziemniakami ugotowanymi osobno polanymi resztką sosu która została z kotletów w czasie duszenia oraz surówką z chili z lubczykiem który jest na moim blogu link w opisie. Kotlety wyszły bardzo soczyste i mięciutkie dodanie świeżego kopru świetnie się skomponowało z mięsem wieprzowym
A Ty Aga dzisiaj nie protestujesz?
OdpowiedzUsuńProtestuję ale to nie znaczy żeam rodzinę głodzić
UsuńBrawo!
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuń