Buraczkowa z kaszą wiejską jęczmienną
Witam was serdecznie mam pytanie czy lubicie łączyć zupy ziemniaczane z kaszą, ryżem lub makaronem ? Ja bardzo lubię takie zupy a to za sprawą tego że tak zostałam w domu nauczona. Kiedyś nie było takich rarytasów jak mamy teraz, za moich czasów kupowało się na kartki i trzeba było nocami stać w kolejkach aby dostać produkt ciężko dostępny. Teraz jest lepiej bo jeśli czegoś nie można dostać wystarczy wejść w dowolny sklep internetowy, zamówić i gotowe czeka się tylko na dostawę. Ale powiem wam szczerze tamte lata wspominam o wiele bardziej i milej niż te teraz obecne
składniki:
wykonanie:
Do garnka włożyć kości schabowe, boczek surowy oraz marchew i buraki pokrojone dowolnie. Wlać dwa i pół litra wody. Gotować całość od zagotowania na średnim ogniu do czasu aż buraki i boczek będą miękkie. Ugotowany boczek i buraki wyjąć z gotującego się wywaru. Boczek będzie idealny na kanapki, buraki pozostawić aby wystygły, do wywaru włożyć ziemniaki pokrojone w kostkę, suszona włoszczyznę od razu wsypać kaszę, dodać również ziela angielskie oraz liście laurowe
W czasie gdy wywar z ziemniakami i resztą się gotuje na wolnym wolnym a buraki ostygły. Ostudzone buraki zetrzeć na tarce jarzynowej dodać ocet oraz cukier, wymieszać i pozostawić na chwilę aby starte buraki puściły sok
Przygotowane buraczki odstawić na bok a do gotującego się wywaru z ziemniakami i kaszą dodać według swego smaku przyprawę uniwersalną oraz pokrojone drobno liście selera, chwilę pogotować aż ziemniaki z kaszą będą miękkie. Gdy już ziemniaki i kasza są miękkie dodać natkę pietruszki również pokrojoną drobno, zagotować
Do gotującej się zupy z zieleniną dodać przygotowane wcześniej buraki, zagotować przez dosłownie chwilkę. Do zagotowanej zupy wlać śmietanę zwiększyć ogień i szybkim ruchem zamieszać aby śmietana się nie zważyła, zagotować, zdjąć z ognia
Ugotowana zupa przypomniała mi lata mojego dzieciństwa. Mam nadzieję że spodoba wam się ten przepis a zupa tak ugotowana zagości w waszym menu na dłuższy czas. Ocet dodaje się według swego smaku, próbowałam gotować buraczkową z soku z cytryny czy kwasku cytrynowego jednak najbardziej nam smakuje z dodatkiem właśnie octu
Komentarze
Prześlij komentarz