Kapusta kiszona w słoiki
Wczoraj nie mogłam spać przez mój kręgosłup, a że mąż przywiózł od brata wielką kapustę pięciokilogramową więc półtora kilo liści odjęłam na gołąbki a z reszty zrobiłam kapustę kiszoną która będzie na zimę. Kiedyś to w beczce kisiło się kapustę i jeszcze nogami ugniatano teraz są coraz to prostsze i szybsze sposoby na ukiszenie kapusty. Jednym z szybszych sposobów jest mój przepis którym z wielką przyjemnością się z wami podzielę
składniki:
wykonanie:
Przygotować kapustę z główki jeśli małe, obrać marchew. Do dużej miski dodać kapustę w liściach lub pokroić w mniejsze kawałki i zetrzeć na tarce jarzynowej lub poszatkować razem z marchwią. Następnie wsypać sól i za pomocą rąk ugniatać do czasu uzyskania soku
Gdy już mamy uzyskany sok z ugniatanej kapusty z marchwią. Wtedy do słoików ( jakie kto woli ) nakładać kapustę i zalać na równo z kapustą sokiem, szczelnie zakręcić i pozostawić na tydzień w ciepłym miejscu. Codziennie odkręcać pokrywkę i za pomocą łyżki drewnianej przebijać do dna aby wypuścić gaz. Jak już kapusta będzie ukiszona przenieść słoiki do piwnicy lub w chłodne miejsce
Taka swojska ukiszona kapusta zwłaszcza z dużą ilością marchwi świetnie nada się na surówki do drugich dań. Z podanych składników wyszło mi dwa i pół litrowych słoików. Jeśli ktoś lubi kminek też można dodać do kiszenia kapusty ( ja nie znoszę kminku )
Komentarze
Prześlij komentarz