Prawdziwki marynowane
Mamy sezon grzybowy grzech by było aby nie wykorzystać takiej okazji i zamknąć jesień w słoiki. Na zimę jak znalazł, może nie są za zdrowe ale jako dodatek do drugich dań w sam raz, można również zajadać do kanapek na śniadanie lub kolacje. Podam wam mój sprawdzony przepis z którego korzystam od lat i każdy kto z niego robi zachwala że grzyby są przepyszne
składniki:
do słoika:
3 - 4 ziarenek pieprzu ziarnistego czarnego,0,5 łyżeczki gorczycy,
1 - 2 liście laurowe,
2 - 3 ziarenka ziela angielskiego.
zalewa:
2,5 szklanki wody ( szklanka pojemność 210 ml ),3/4 szklanki octu,
1 płaska łyżka soli,
3 czubate łyżki cukru
wykonanie:
Grzyby leśne u mnie prawdziwki miałam dwa kilogramy oczyścić z robaczków i korzonków, umyć. Do garnka wlać półtora litra wody, dodać umyte grzyby oraz 1,5 łyżki soli. Grzyby od zagotowania się, gotować po dwadzieścia minut dwa razy w czasie gotowania zdjąć powstałą w czasie gotowania się grzybów pianę
Ugotowane dwa razy grzyby przelać na durszlak aby ociekły z nadmiaru wody w której się gotowały, można odczekać aby ostygły ale nie ma konieczności. Jak już grzyby ociekły z nadmiaru wody przełożyć je do miseczki
Jak już mamy ugotowane i odcedzone grzyby wtedy lub w międzyczasie ugotować zalewę wlać wodę i ocet, wsypać cukier i sól, zagotować. Zalewa jest na porcję grzybów jeśli ktoś będzie miał więcej grzybów wtedy podwoić składniki na zalewę. Ach i jeszcze jedno jeżeli ktoś lubi bardziej kwaśne wtedy do zalewy zamiast 3/4 octu wlać 1 szklankę
Jak już zalewa jest ugotowana a grzyby przygotowane do słoików dodać liście laurowe, ziela angielskie, pieprz ziarnisty oraz gorczycę. Nałożyć grzybów prawie pod pełno, zalać przygotowaną ugotowaną zalewą i szczelnie zakręcić
Gdy mamy uzupełnione już wszystkie słoiki mi akurat wyszło 5 sztuk słoików po musztardzie i jeden trochę większy. Do garnka na dno położyć ściereczkę ustawić przygotowane słoiki zalać wodą prawie pod pokrywkę w zależności od wielkości słoików, może być również do połowy. Garnek nakryć pokrywką i od czasu zagotowania się wody ze słoikami pasteryzować na wolnym ogniu przez 10 minut. Po ugotowaniu pozostawić w garnku lub wyłożyć na ścierkę do góry dnem nakryć ręcznikiem i pozostawić do całkowitego ostygnięcia
Ostygnięte weki z grzybami przenieść do piwnicy lub pozostawić w ciemnym miejscu. Tak jak pisałam w opisie grzyby idealnie nadają się jako dodatek do drugich lub nawet do kanapek lub jako przekąska. Polecam serdecznie przepis jest sprawdzony
Komentarze
Prześlij komentarz