Fasolka po bretońsku w 15 minut
Jak to w sobotę nie chce się nic robić a tym bardziej jak świeci tak pięknie słoneczko. Ale dziś zrobiłam fasolkę po bretońsku która jest gotowa w zaledwie 15 minut. Mam nadzieję że spodoba wam się przepis i chętnie skorzystacie. Taka fasolka to dobre rozwiązanie dla zapracowanych
składniki:
2 łyżki oleju,
8 łyżek keczupu łagodnego,
2 łyżki majeranku,
1 łyżeczka cukru,
2 łyżki suszonej włoszczyzny,
2 szklanki gotowanej wody ( szklanka pojemność 210 ml ),
4 ziarenka ziela angielskiego,
2 liście laurowe,
1 płaska łyżeczka przyprawy z solą
wykonanie:
Do garnka wlać olej, dodać pokrojoną w plastry kiełbasę dowolną i chwilę ją podsmażyć mieszając aby się nie przypaliła do dna garnka. Następnie wlać gotowaną wodę i dodać suszone warzywa oraz przyprawę z solą ( nie przesadzić przyprawą bo sól również jest w kiełbasie ), chwilkę pogotować
Jak już kiełbasa z warzywami chwilę się pogotowała wsypać fasolę ( odlewając z niej wcześniej zalewę ), wsypać również majeranek, wymieszać i zagotować. Po zagotowaniu dodać keczup ( jeśli ktoś lubi na ostro to można dodać keczup pikantny ). Fasolka miała być z koncentratem pomidorowym ale że akurat nie miałam w domu dałam keczup i nie żałuję tej kombinacji
Fasolkę z keczupem wymieszać i zagotować dodając pod koniec gotowania cukier, ziela angielskie oraz liście laurowe. Całość jeszcze chwilkę zagotować do pojawienia się ładnego koloru od keczupu oraz zabarwienia nim fasolki. Smak takiej fasolki jest słodko - kwaśny jak dla mojej rodziny rewelacja
Taką fasolkę po bretońsku można podać z chlebem lub bułką. Zależy kto jak lubi, my lubimy bardzo aby w fasolce była zalewa właśnie taka jak u mnie na zdjęciach i zaznaczam to nie jest zupa
Komentarze
Prześlij komentarz