Racuchy drożdżowe z jabłkami

Na kolację przygotowałam racuszki bo miałam ochotę a że ostatnio wszystko no prawie wszystko wychodzi mi z drożdży to działałam i rodzinka zachwycona bo racuszki rosły jak szalone a mąż mówi że ma szalona żonę. No cóż lubię przebywać w kuchni i nic na to nie poradzę to silniejsze ode mnie

składniki:

3,5 szklanki mąki ( szklanka pojemność 210 ml ),
45 g drożdży,
0,5 szklanki wody,
1 i 1/4 szklanki mleka,
3/4 szklanki cukru kryształ,
1 łyżka octu,
2 jajka,
szczypta soli,
4 jabłka 420 g ( najlepiej kwaskowate ),
olej do smażenia

wykonanie:

Do kubka pokruszyć drożdże dodać jedną łyżeczkę cukru i mąki, następnie wlać szklankę mleka z wodą ( czyli pół szklanki wody i mleka, wszystko wymieszać i postawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia rozczynu drożdżowego

Do miski wsypać mąkę i cukier oraz szczyptę soli, wbić całe jajka i wlać ocet, dodać również obrane i oczyszczone z gniazd nasiennych, pokrojone w grubsze plasterki jabłka. Następnie wlać wyrośnięty rozczyn drożdżowy oraz resztę mleka, wszystko dokładnie wymieszać za pomocą łyżki ( ciasto nie może być rzadkie )

Wymieszane dokładnie ciasto postawić w ciepłym miejscu przykryte ściereczką do wyrośnięcia. Dobrze przygotowane ciasto powinno podwoić swoją objętość

Jak ciasto już podwoiło swoją objętość do kubka lub szklanki wlać wodę, maczać w niej łyżkę, na patelnie wlać olej i go rozgrzać na wolnym ogniu. Następnie nabierać wyrośnięte ciasto drożdżowe kłaść na rozgrzany olej i na małym ogniu smażyć placki - racuchy z obu stron na złoty kolor ( musi być mały ogień ponieważ jak będą za szybko smażyły się racuchy to z wierzchu będą się spalać a w środku będą surowe ), oleju nie dolewać w czasie smażenia ( najpierw go rozgrzać następnie kłaść ciasto )

Usmażone racuszki ułożyć na talerzu, dzięki temu że został dodany ocet racuchy nie wchłaniają dużo tłuszczu i nie są nasiąknięte olejem. A dodane kwaskowe jabłka bardzo fajnie komponują się ze słodkim ciastem drożdżowym

Tak przygotowane usmażone racuszki można posypać cukrem pudrem lub podawać kto z czym lubi. U mnie podane z cukrem pudrem do tego była szklanka zimnego mleka