Jagodzianki
Jak to mówią kto nie może spać ten kombinuje i wymyśla cuda i piecze np. bułeczki jak ja. Tak w piekarniku wyrastały aż z jagód bąbelki puszczały. A że mam jagody które sama w tamtym roku z mężem w lesie zbierałam to można sobie pozwolić na takie pyszności. A ja uwielbiam piec zwłaszcza jak mi wychodzi i rodzinka zadowolona. Powiem tak przepis na ciasto jest mój a na jagody Pani Ewy Wachowicz z programu Ewa Gotuje zainspirowałam się tym oglądając program i zrobiłam
składniki:
1,5 szklanki cukru,
4 żółtka,
1 całe jajko,
1 drożdże suszone 7 g,
1 szklanka ciepłego mleka,
70 g margaryny tortowa
dodatkowo:
4 - 5 łyżek cukru,
1 łyżka mąki ziemniaczanej,
1 żółtko,
1 łyżka mleka
wykonanie:
Jagody mrożone przełożyć na sito aby odciekł sok. Z soku który będzie tak około pół szklanki, połowę odlać do zagotowania a do drugiej części dodać łyżkę mąki ziemniaczanej wymieszać i wlać do gotującego się soku wyjdzie kisiel
Do jagód bez soku dodać cukier, wymieszać. Do ugotowanego kisielu dodać przygotowane jagody z cukrem i całość wymieszać łyżką do połączenia się jagód z kisielem, odstawić do wystygnięcia
Do miski wsypać mąkę, cukier, żółtka, 1 całe jajko i drożdże. Na drożdże posypać szczyptę cukru i mąki, drożdże polać 2 łyżkami ciepłego mleka i poczekać chwilę aż drożdże zaczną pracować. Gdy już jest widoczna praca drożdży wlać resztę ciepłego mleka i wyrabiać ciasto do wchłonięcia całej mąki
Jak już mamy wyrobione ciasto wlać rozpuszczoną ciepłą margarynę ale nie gorącą i wyrabiać tak długo aż ciasto wchłonie całą margarynę
Następnie podsypać około 3/4 szklanki mąki i nadal wyrabiać aż ciasto wchłonie całą mąkę i będzie miękkie i elastyczne. Odstawić na chwilę pod ściereczką aby ciasto odpoczęło
Następnie gdy ciasto już odpoczęło, odrywać dowolny kawałek ciasta ( najlepiej ręce obsypywać mąką ponieważ ciasto lekko się klei ), nałożyć przygotowane jagody tak około 1 łyżki w zależności od kawałka ciasta i zaklejać podobnie jak pierogi. następnie uformować bułkę
Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia ułożyć bułki sklejonym w stronę papieru i postawić na chwilę w ciepłe miejsce przykryte ściereczką do wyrośnięcia. Gdy już podrosną posmarować roztrzepanym żółtkiem z mlekiem
Wstawić do nagrzanego piekarnika nastawionego na 180 stopni i piec 35-40 minut w zależności od piekarnika do ładnego zarumienienia. Po upieczeniu studzić na kratce ze ściereczką
Przy bułkach jest sporo pracy ale efekt końcowy bomba, nadają się na śniadanie jak również jako słodki dodatek do kawy lub gorącego kakao. Może nie są idealne jak ze sklepu takie puchate ale wyszły bardzo smaczne no i swojskie a to najważniejsze
Komentarze
Prześlij komentarz