Bezy serduszka
Z makaronu który wczoraj robiłam zostało mi białek i tak pomyślałam że szkoda wyrzucić więc pianę ubiłam i serduszka wymyśliłam. Serduszka wyszły idealne a placek bezowy miękki i się pokruszył ale w smaku mega, dzieciom tak posmakowało że woleli kruche rozwalone niż serduszka. Na obiad zrobiłam ziemniaki z bigosem świątecznym link podam w przepisie
składniki:
2 szklanki cukru,
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej,
sok z jednej pomarańczy i z połowy cytryny
wykonanie:
Białka ubić ze szczyptą soli, następnie dodawać po łyżce cukru i ubijać do czasu aż piana będzie błyszcząca i nie będzie czuć cukru. Gdy piana jest już ubita dodać sok z pomarańczy i cytryny nadal ubijając dodać mąkę ziemniaczaną i wszystko zmiksować do połączenia się składników. Na blaszkę wyłożoną papierem (ale to był największy mój błąd lepiej położyć na kratce z papierem ) powyciskać dowolny kształt bez. Wstawić do nagrzanego piekarnika na 110 stopni i suszyć 1,5 godziny ( na blaszce na kratce około 1 godziny i 10 minut ). Z pozostałych białek piekłam blat ( nie wyszedł idealny bo bardzo kruchy i w środku miękkawy, ale ja akurat taki lubię choć suszyłam go 2 godziny ale jak to mówią człowiek uczy się na błędach wyszedł pyszny choć efekt nie ciekawy ). Na obiad podałam ziemniaki z bigosem świątecznym. Bigos z dużą ilością mięsa
Uwielbiam bezy. Mam zamrożone białka, może po niedzieli zrobię :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana nie wyszły idealne ale pyszne
OdpowiedzUsuń